Podkład mineralny - mój niezastąpiony kompan :).

10/07/2014 Adabloguje 21 Comments

Chwilkę mnie tutaj nie było, studenckie obowiązki wzywały i zrobiło się małe zamieszanie. Myślę, że teraz wszystko wróci do normy, troszkę za Wami tęskniłam :). 




Niedawno pisałam Wam o moim pierwszym zamówieniu z kolorówki oraz zrobsobiekrem . Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować jedną z rzeczy, jakie ostatnimi czasy udało mi się wyczarować z półproduktów. Na początku był strach, że nie dam sobie rady, że coś źle pomieszam, zepsuje, ale jak to się mówi "strach ma wielkie oczy". Wszystko okazało się bajecznie proste w wykonaniu. Co więcej, dla takiej osoby jak ja, która lubi eksperymentować i tworzyć nowe rzeczy, zrobienie podkładu mineralnego było wielką frajdą! :)



Do tej pory niezmiennie używałam podkładu w płynie, o którym pisałam TU, dlatego też zamieniając go na inny miałam pewne obawy.

Zastanawiałam się, czy taki podkład w sypkiej formie naprawdę spełni swoje zadanie, czy będzie wystarczająco kryjący, długo się trzymał itp. Po dwóch tygodniach używania wszelkie wątpliwości zniknęły. Zresztą, minerały stały się ostatnio bardzo modne, zauważyłyście ? :). 




Zamawiając podkład w kolorówce otrzymujemy wszystkie potrzebne półprodukty do stworzenia kosmetyku wraz z dokładną instrukcją wykonania. Informacje dotyczące składu oraz opis produktów znajdziecie TUTAJ. Przestrzegam, nie ma się czego bać, a wręcz przeciwnie - w końcu macie szansę na uzyskanie wręcz idealnego odcienia podkładu dla Waszej cery. 






Dlaczego wybrałam podkład mineralny z kolorówki?
Jest kilka powodów :):

  • Po pierwsze, składa się on tylko i wyłącznie z naturalnych składników, a na tym etapie pielęgnacji jest to dla mnie bardzo ważne. 
  • Po drugie, za swój kosmetyk zapłaciłam 29,90 zł, to niewiele jak za kosmetyk z naturalnym składem. Podobny podkład z Lily Lolo kosztuje ok. 70 zł. Zależy mi na tym, aby podkład nie tylko służył jako kosmetyk do makijażu, ale wykazywał również działanie pielęgnacyjne - tak też jest w tym przypadku. 
  • Dodatkowym atutem jest to, że skóra mimo nałożonego makijażu oddycha, pory nie są zapchane, a w składzie znajdziemy również filtr przeciwsłoneczny :). 



W zestawie wraz z podkładem otrzymałam również próbki: Kaolin Foundation Base Mix, SM Foundation Base Mix, Color Blend Neutral oraz Color Blend Nude. Z tych małych czarodziejek planuję ukręcić sobie bronzer :). Dostałam również cienie do powiek: Brilliant Rose oraz Sandy Brown.

Jako że zamówiłam podkład do cery tłustej i mieszanej w zestawie otrzymałam również Krzemionkę Spherica P-1500, ale nie dodałam jej do podkładu. Sprytnie wykorzystam ją jako puder transparentny wykańczający makijaż - nadaje się do tego idealnie! 


Jeśli zamawiałybyście podkład z kolorówki pamiętajcie, że nie musicie wykorzystać całej zawartości na podkład. Część możecie odsypać do osobnego pojemniczka i stworzyć z niego bronzer, dodając troszeczkę więcej brązowego pigmentu. 






Posiadacie coś mineralnego w swoich kosmetyczkach ? :) 
Jeśli tak to piszcie, chętnie bym powiększyła grono swoich minerałków ;). 






21 komentarzy:

  1. Na podkłady mineralne też mam ochotę, ale dopiero jak będę mieć na to fundusze;) Ja jednak bym się bała, że coś mi nie wyjdzie;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie ma się czego bać, wszystko jest banalnie proste ;).

      Usuń
  2. Ja juz dawno odstawiłam płynne podkłady na rzecz minerałów:-) moja cera odżyła po tej zmianie, a oczy mnie nie szczypią i nie bolą:-) moim ulubieńcem jest Annabelle Minerals w odcieniu Golden Light-ideał:-) myślę, że kiedyś zdecyduję się na własniręczne ukręcenie sobie takiego podkładu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję, że wyjdzie to na dobre mojej skórze ;).

      Usuń
  3. też teraz testuje kosmetyki mineralne od Annabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie będę składać zamówienie na pierwsze minerałki, nie moge się doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ostatnio zaczęłam swoją przygodę z minerałami i się zakochałam. <3 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zakochana w minerałach, chociaż zwykła kolorówka też nie jest mi obca :).

      Usuń
  6. Ja się teraz przymierzam do minerałów i zdobywam różne ich próbki, żeby móc sobie spróbować różnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też jest dobrze, spróbować a później zakupić ten idealny ;) Buźka

      Usuń
  7. Od jakiegoś czasu używam podkładów mineralnych, ale takiego w pełni swojego nie odważyłabym się chyba ukręcić :) Choć chęci są!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze, mam podkład z Bare Minerals, ale stoi zapomniany w kącie... Moja buźka nie przepada za tego typu mazidłami. Toleruje jedynie mega wodniste podkłady (typu MAC Face and Body)...

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie zdecydowałam się zamówić minerały, mam nadzieje że się nie zawiodę i z moją cerą sie nic złego nie stanie :D
    labeauteofblondes.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie miałam do czynienia z kosmetykami mineralnymi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam podkładu mineralnego z kolorówki , zawsze wolę gotowce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja jestem ciekawa jak wygląda na buzi i czy nie podkreśla suchych skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam jedynie próbki kosmetyków mineralnych. Wiem, że takie produkty są dobre, ale ceny mnie zabijają :(

    OdpowiedzUsuń
  14. W końcu muszę wypróbować !! ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze od Was sprawiają mi wielką radość ! :)).
Jesteście moją MOTYWACJĄ :-).